wtorek, 21 maja 2013

34 stopnie w słońcu

leże na łóżku, słońce wkrada się do moich czterech kątów. patrząc w lustro widzę szarą mysz z chęcią zmiany. chciałabym móc z powrotem zachłysnąć się szczęściem i nie musieć go zwracać.

jadę na rower z moim obrzydliwe przystojnym bratem. czeka mnie zadyszka i przyjemna rozmowa.



4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. nie wiem, dlaczego Ty jesteś o tym przekonana, a ja nie jestem w stanie go dostrzec.

      postaram się uwierzyć, że jest...

      Usuń
  2. Krętą ścieżką i może nie od razu, ale znajdziesz to szczęście. I znów się nim zachłyśniesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jestem gotowa czekać, zawsze czekam. to nużące, ale nie potrafię tego zmienić.

      Usuń