Spacery... W dodatku wieczorne. Ojej. Przechadzasz się sama czy też z kimś? :) Czuję się, jakbyś przywróciła mi jakieś drobne, zapomniane marzenie. Mam z kim je spełnić. Ale wszelkie okoliczności czasowo-odległościowe sprzysiężyły się przeciwko mojej osobie.
Zdjęcia, akurat zrobiłam podczas spaceru z Michałem. Zdażają się one rzadko. Wolałabym jednak spacerować z kimś innym... Znam te przeciwnosci. Najlepiej.
Szkoda tylko, że wieczorami czujemy się tak bardzo samotni. Gdyby nie to, kochałabym je.
OdpowiedzUsuńja już samotność wygoniłam. jest już lepiej. spokojnie i Ty znajdziesz kogoś z kim będziesz mogła chodzic na spacery ;-)
UsuńSpacery... W dodatku wieczorne. Ojej. Przechadzasz się sama czy też z kimś? :)
OdpowiedzUsuńCzuję się, jakbyś przywróciła mi jakieś drobne, zapomniane marzenie.
Mam z kim je spełnić. Ale wszelkie okoliczności czasowo-odległościowe sprzysiężyły się przeciwko mojej osobie.
Zdjęcia, akurat zrobiłam podczas spaceru z Michałem. Zdażają się one rzadko.
UsuńWolałabym jednak spacerować z kimś innym...
Znam te przeciwnosci. Najlepiej.
Chcę zachodu słońca. Spaceru. I mojego Przyjaciela u boku.
UsuńUda się jeszcze. Zobaczysz.
UsuńOdpiszę Ci wkrótce na emaila. Tylko się zregeneruje! :*
zdecydowanie brakuje mi takich spacerów!
OdpowiedzUsuńzawsze można nadrobić! ;-)
Usuń