Tylko nie spędzaj tej nocy zbyt "intensywnie"...
Zmienie przynajmniej powód umierania. Zamiast z tęsknot to z pijańskiej Sahary. ;-)To miłe, że się tak troszczysz!
Mój każdy dzień powinien się od niego zaczynać i na nim kończyć...
Świętowałabyś? Początki i końce?
Tylko nie spędzaj tej nocy zbyt "intensywnie"...
OdpowiedzUsuńZmienie przynajmniej powód umierania. Zamiast z tęsknot to z pijańskiej Sahary. ;-)
UsuńTo miłe, że się tak troszczysz!
Mój każdy dzień powinien się od niego zaczynać i na nim kończyć...
OdpowiedzUsuńŚwiętowałabyś? Początki i końce?
Usuń