pracownika cukiernicza za górczewskiej w warszawie. tam są najlepsze pączki na świecie. jeden rodzaj, jeden przepis, niezmiennie od lat. otwierają o 09:00, a o 08:45 już stoi 30 osób w kolejce, i to wcale nie w tłusty czwartek, tylko zwykły, szary dzień.
i nic nie stoi na przeszkodzie, żebym Ci zrobiła zdjęcia jeśli chcesz. daj tylko znać, jak będziesz w waw.
wiesz, że kąciki ust poderwały mi się do góry po przeczytaniu komentarza od Ciebie. dziękuje! w końcu jakiś pozytyw w pasie szarych dni. cierpki smak smutku może zniwelowałyby smaczne pączki z Górczewskiej. dałyby radę, prawda?
och! co za niespodzianka. cudownie byłoby Cię/się spotkać. dam znać kiedy pojawie się w stolicy, ale raczej prędko to nie nastąpi, niestety. w końcu miałabym piękne zdjęcia! kocham Twoje prace!
pączki nie pomogą :)
OdpowiedzUsuńwiem. czuje, że smutki nie ustają tylko brzuch boli.
UsuńMyślę, że jeden czy dwa pączki w zupełności wystarczą, większa ilość byłaby niezdrowa...
OdpowiedzUsuńCoś się dzieje? Coś nie tak z TĄ niedzielą?
z każdą niedzielą jest coś nie tak... jutro postaram się napisać emaila do Ciebie o tym.
UsuńCzekam z niecierpliwością. A ja, już wkrótce, wezmę się za siebie i odpiszę na poprzednią wiadomość.
Usuńpracownika cukiernicza za górczewskiej w warszawie. tam są najlepsze pączki na świecie. jeden rodzaj, jeden przepis, niezmiennie od lat. otwierają o 09:00, a o 08:45 już stoi 30 osób w kolejce, i to wcale nie w tłusty czwartek, tylko zwykły, szary dzień.
OdpowiedzUsuńi nic nie stoi na przeszkodzie, żebym Ci zrobiła zdjęcia jeśli chcesz. daj tylko znać, jak będziesz w waw.
wiesz, że kąciki ust poderwały mi się do góry po przeczytaniu komentarza od Ciebie. dziękuje! w końcu jakiś pozytyw w pasie szarych dni. cierpki smak smutku może zniwelowałyby smaczne pączki z Górczewskiej. dałyby radę, prawda?
OdpowiedzUsuńoch! co za niespodzianka. cudownie byłoby Cię/się spotkać. dam znać kiedy pojawie się w stolicy, ale raczej prędko to nie nastąpi, niestety. w końcu miałabym piękne zdjęcia! kocham Twoje prace!
ściskam ciepło! ;-)